Powinnam zarabiać na byciu przewidywalna. Trzy loty i ponad 30 godzin w podróży były mi potrzebne żeby wyjść z doła. Za dużo przygotowań, niewiadomych i ogólnie pamiętania o wszystkim. Jak
Chyba całkiem konstruktywnie spędzony dzień :)
Wstałam o 4.00, szybkie mycie, przepakowanie i o 4.30 zbudziłam kierowcę. Pojechaliśmy na inne lotnisko - które obsługuje połączenia krajowe. Odprawa opóźniona jak to
Wstałam koło 7.00 i prawie godzina mi zeszła na prysznic i przepakowanie rzeczy. Poprzedniego wieczoru nie mogłam hałasować bo zjawili się współlokatorzy, którzy wybierali się na wschód słońca w Tikal